Dajcie mi dużego wolta (nie chodzi tym razem o piwo z browaru Brodacz) w tak upalny dzień a wyląduje pod drzewem nieprzytomny szybciej niż Ronaldo w polu karnym przeciwnika. Takie przekonanie co do piw mocniejszych ma bardzo dużo osób w naszym kraju i nie jest ono wyssane z palca. Ja jednak czasami lubię sobie wypić np takie mocne szkockie piwo w piękny letni dzień... Serwowane oczywiście
