Wiecie co mnie najbardziej wkurza w naszym polskim krafciku oprócz pejstri-srejstri? Lak. Po co to komu? Przecież prawie każdy browar grzmiał, że ich piwa są wystarczająco leżakowane i ogólnie były śmieszki z ludzi trzymających piwo w piwnicy. Lakowanie kapsla mówi co innego...
