Śledź mnie na:

Witam. (Artezan)

 Nie lubię ukrywać swoich wpadek, dlatego często się z Wami nimi dzielę. Na przykład byłem pewny, na kazylion procent, że "Witam." było już do kupienia w Lidlu. Otóż nie... pierwsza warka, tzw. lidlowska, trafi na półki w ten czwartek. Pewnie mam dziury po trawie, jak to mawiała moja matematyczka ze szkoły średniej. Tylko... ja nie palę przecież.Nie ogarnąłem tego, bo to browar wysłał mi tę


Czytaj dalej

Hypnohopus (Birbant, Szpunt i Flov)

 Starość nie radość, a młodość nie wieczność. Już nie pamiętam od kiedy mam tę puszkę kooperacji browaru Birbant, Szpunt i Flov. Zapewne leżała tam dość długo, bom już trochę przesycony wszelakimi hazy IPAmi, czy też new englandami...Nadszedł jednak i na nią czas, za co zapewne na wiadomojakichgrupach ukrzyżowaliby mnie. Przecież takie piwa powinno się pić świeże! Mam dziwne wrażenie, że nic


Czytaj dalej

Beer Geek Breakfast (Mikkeller)

 Jakoś tak mało na blogu pojawia się zagranicznych piw. Jak z tego żartu o polskiej piwnej blogosferze: "Zagranica? A tak znam znam. Anchor i Mikkeller przecież!" A tak na serio zwyczajnie w świecie mamy za dużo dobroci u nas nad Wisłą. Zagramanice to można sobie jakąś porządną raz na ruski rok kupić dla przyjemności.Z tym, jakże kultowym piwem była trochę zgoła inna historia. Znajomi akurat


Czytaj dalej

Teoria Mętności 3 (Gwarek)

 Dawno już się tak nie sfrustrowałem przy nalewaniu piwa. Otwieram sobie puszkę z browaru Gwarek, wyciągam szkło z Mikkellera i co? Pryska mi to na klawiaturę GAMINGOWĄ, a nie było wstrząśnięte, ani nawet zmieszane. Przy poprzedniej wersji tego piwa było podobnie...Inna sprawa, że przy nalewaniu leje się po puszce i na biurko. Jakby wykrojnik do capów puszki miał wadę jakąś. No nie ładnie Pa


Czytaj dalej
Page 1 of 16012345...160Next

Informacje prawne:

Treści na blogu przedstawiają autorską ocenę produktów i mają charakter informacyjny o produktach dostępnych na rynku a nie ich reklamy w rozumieniu Ustawy o wychowaniu w trzeźwości (Dz. U. 2012 poz. 1356). Blog jest dziełem całkowicie hobbystycznym i nie przynosi żadnych zysków. Treści na blogu tylko i wyłącznie dla osób pełnoletnich.

Copyright:

Wszystkie zdjęcia (jak i treści) na blogu są mojego autorstwa i nie zgadzam się na ich rozpowszechnianie, publikowanie, jakiekolwiek używanie (w celach zarobkowych lub nie) bez mojej zgody. Dotyczy to wszystkich mediów a głównie internetu, czasopism itd.

Kontakt:

Patryk Piechocki
e-mail: realdome@gmail.com