Ależ praży ostatnio słoneczko. Aż człowiek wodą się nie nadąża orzeźwiać. Coraz częściej trzeba sięgać po bardziej radykalne środki w postaci gazowanego trunku, piwa oczywiście. Nienawidzę wody z bąbelkami, szatan wymyślił to ustrojstwo żeby karać biednych, spragnionych śmiertelników. Chyba gorsze są tylko rodzynki w babeczkach czekoladowych... Schłodzenie mogło nastąpić poprzez zapodanie
