Śledź mnie na:

Orange is the new stout (Pracownia Piwa i Nemeton)

Kiedyś to się człowiekowi chciało... Przychodziły święta i ten z prawdziwą pasją szukał najlepszego piwa świątecznego. Czy to z wyraźnym piernikiem w aromacie czy też kompotem babcinym w smaku. Dzisiaj mało kto ma na to czas. Szczególnie, że jak przystało na prawdziwego korposzczura siedzę w pracy w dzień wigilijny. Świąteczny nastrój nie opuścił mnie jednak, bo postanowiłem dać ponownie s


Czytaj dalej

Imperial Grodziskie (Grodzisk Wielkopolski i Marble)

Na pewno widzieliście tego mema z Ryanem Reynoldsem "but... why?". Przyglądając się czasami poczynaniom polskich rzemieślników zadaje sobie to samo pytanie, z tym samym wyrazem twarzy nawet. Pamiętam, że ktoś podczas WFDP (zaraz po tym jak Grodzisk znowu pojawił się na mapie piwnej) zażartował, że mogliby zrobić imperialną wersję... Po co? Przecież głównym atutem tego stylu jest lekkość w


Czytaj dalej

Stoik (Golem)

Browar Golem znajduje się teraz w bardzo niebezpiecznym "miejscu" jeżeli chodzi o polski craft. Praktycznie każde ich piwo jest wychwalane (w większości przypadków słusznie), ale mam przez to dziwne skojarzenia z sytuacją związaną z Pracownią Piwa. Parę ich ostatnich piw było zwyczajnie rzecz ujmując... popsute (a przynajmniej moje butelki), ale w internetach (i nie tylko) mają oni nadal przy


Czytaj dalej

New Wave Gose Morela (AleBrowar)

Jezus Christ ile to piwo musiało przejść, aby do mnie dotrzeć w końcu. W sumie, to jedna butelka straciła życie abyście mogli o nim przeczytać. Dlatego na wstępie taka mała dygresja do kurierów... fuck you. Nie było mnie w domu i paczkę odebrała sąsiadka. Z tego co wiem pośpiesznie ją zostawił na schodach i poleciał. Gdy ją odebrałem od razu wiedziałem, że coś jest nie tak. Na cztery butel


Czytaj dalej

The Blogger 2018 (Brokreacja)

Z tym piwem stworzonym przez blogerów to zawsze był problem. Jak browar próbuje uwarzyć coś, co w zamyśle ma być połączeniem wszystkich chorych fantazji polskiej blogosfery to... to nie może się zwyczajnie udać. No nie da się tego wszystkiego zmieścić w jednym piwie. Wyjdzie coś na styl tegorocznego YouTube Rewind (takie tam młodzieżowe nawiązanie do tematów akurat na czasie). Brokreacja (


Czytaj dalej

Szabrownik (Profesja)

Zdradzę Wam pewien sekret o blogerach. Gdy zaczyna robić się zimno, a dni są coraz krótsze, dziwne stworzenia blogerskie zaczynają być bardziej natrętne. Wiąże się to z tym, że nudzi im się robienie zdjęć piwa w domu i zabierają swoje degustacje np. do znajomych. Cmokają wtedy nieznośnie w towarzystwie i każą wszystkim czekać na siebie opisując walory trunku w tych swoich notesikach. Tak w


Czytaj dalej

Are You Nuts? (Minister)

Chyba nigdy nie zapomnę swojego pierwszego razu z tym piwem. Był piękny dzień (wcale nie, było zimno i mglisto), a w powietrzu było czuć swoistą świeżość i rześkość (taa, przez dym z foodtrucków). Kogo ja oszukuję? Jak było naprawdę możecie przeczytać we wpisie o tegorocznym PTP. Przejdźmy jednak do naszego dzisiejszego bohatera. Za każdym razem jak widzę tak wymyślnego stouta zastanawiam si


Czytaj dalej

Ezoteryczne Szuwary (Harpagan)

Znowu zaczynacie... Gdy przychodzi czas na moje ulubione piwa (czyli ciemne) to jakoś nie potraficie się ze mną zgodzić co do wyboru trunku w fejsbukowej ankiecie. Sam zagłosowałem za reprezentantem Piwoteki, ale Wy musicie mi wciskać jakieś piwa z sokiem... Żartowałem, portery z owocami są bardzo smaczne i daleko im do szeroko pojętych "piwerek pitych słomką". Tytułowego piłem już z beczk


Czytaj dalej

Projekt Barrel Aged: Chocolate Rye RiS (Maryensztadt)

Tak się ostatnio zastanawiałem, czy przypadkiem nie pijam za dużo beczkowych piw. Na ostatnim festiwalu w Poznaniu chyba trochę mniej niż połowa wypitych przeze mnie trunków była w jakiś tam sposób przemielona przez beczkę. Można to wytłumaczyć w dwojaki sposób... Po pierwsze: to nie moja wina, że browary wypuszczają barel-ejdże jak szalone gdy zaczyna się robić chłodno na dworze. A po d


Czytaj dalej

Grodziski Porter Śliwkowy (Grodzisk Wielkopolski)

Mam ochotę na śliweczkę. Taką obtoczoną czarnym jak smoła syropem porterowym. No co? Kobiety w ciąży mogą mieć zachcianki typu ogórek kiszony z tortem czekoladowym, a ja nie? Inna sprawa, że chodził mi już po głowie stout ze śledziem z Piwoteki... rozmarzyłem się niepotrzebnie (a stouta udało mi się wypić na ostatnich Targach Piwnych w Poznaniu). Miałem wybór: albo Imperium Prunum, albo po


Czytaj dalej

Poznańskie dwa dni piwne 2018

Z roku na rok pojawia się coraz więcej festiwali piwnych. Dziwne to zjawisko, bo już rok temu myślałem, że rynek jest nimi przesycony... Zabawne jest jednak to, że PTP były moim pierwszym w tym roku. Przyczyn jest wiele, ale my nie o nich dzisiaj.


Czytaj dalej

The Blogger 2017 (Brokreacja) leżakowany'ish

Chciałoby się rzec: witajcie ponownie! Jakoś tak jednak dziwnie to brzmi. Przecież nigdzie nie wyjechałem. Po prostu... na blogu było pusto (co innego na fejsie). Przyczyna? A żeby to jedna. Między innymi problemy zdrowotne (nie, nie związane z alkoholem). Może Wam o tym napiszę w innym wpisie. Teraz zajmijmy się rzeczami ważnymi, czyli craftem. Jurek wrzucił ostatnio nową etykietę piwa Blog


Czytaj dalej

Sklepy piwne umierają, a w tle RockmillGate

Wystarczająco clickbaitowy tytuł, aby przykuł Waszą uwagę? Tak? To dobrze. Wiem, że ostatnio bardziej przebywam na fejsie / instagramie, a na blogu pojawia się stosunkowo mało treści, ale coś mi dzisiaj przyszło do głowy... po rozmowie z jednym z właścicieli sklepów specjalistycznych. Pamiętacie o nich? To takie małe pomieszczenia, gdzie praktycznie każdy z nas, jeszcze z wypiekami na twarzy,


Czytaj dalej

Importer (Browar Świebodzin)

Może Was to zdziwić, ale nawet tak niespotykanie spokojny człowiek jak ja może być czasami dość... natrętny. Wiem, wiem, sam tego nie mogę pojąć. Od samego początku działalności rodzimego browaru Świebodzin męczyłem chłopaków o coś naturalnie ciemnego. Niby uwarzyli black IPA na start, ale to jednak nie to samo co klasyka. W końcu nadszedł ten dzień, ku mojemu zdziwieniu w pięknie sobotnie


Czytaj dalej

1 na 100 Pigwowiec i Miód (Kormoran)

"Życie, życie jest nobelom" jak to mawiał klasyk gatunku. Raz pijesz beznadziejne, niskoalkoholowe "cuda" z Doctor Brew (z tej, odważę się nawet napisać, gównianej serii San Escobeer), a z drugiej masz znanego i lubianego Koczkodana z 1 na 100. Tak na marginesie... na serio unikajcie tej serii od Doktorów. Większego shitu w polskim crafcie nie widziałem chyba od ładnych paru lat. Kormoran


Czytaj dalej

Dwa Winne Misie (Ursa Maior)

Z niektórymi browarami już tak mam, że koniecznie chcę, aby wypadły dobrze (albo przynajmniej przyzwoicie). Z Ursą mam bardzo duży problem... głównie przez ich brak powtarzalności w butelkach, bo z kranu to zazwyczaj jest wszystko OK. Ostatnio pity przeze mnie Dziki Kot (Boże jak to zdanie dziwne brzmi) nie wypadł za dobrze... Dwa Winne Miśki mogą to nadrobić, chociaż uczucia mam mieszane sz


Czytaj dalej
Page 1 of 16012345...160Next

Informacje prawne:

Treści na blogu przedstawiają autorską ocenę produktów i mają charakter informacyjny o produktach dostępnych na rynku a nie ich reklamy w rozumieniu Ustawy o wychowaniu w trzeźwości (Dz. U. 2012 poz. 1356). Blog jest dziełem całkowicie hobbystycznym i nie przynosi żadnych zysków. Treści na blogu tylko i wyłącznie dla osób pełnoletnich.

Copyright:

Wszystkie zdjęcia (jak i treści) na blogu są mojego autorstwa i nie zgadzam się na ich rozpowszechnianie, publikowanie, jakiekolwiek używanie (w celach zarobkowych lub nie) bez mojej zgody. Dotyczy to wszystkich mediów a głównie internetu, czasopism itd.

Kontakt:

Patryk Piechocki
e-mail: realdome@gmail.com