Śledź mnie na:

Łódź i Młyn Bowmore Whisky BA (Piwoteka i De Molen)

Brak ciemnego rodzimego piwa doskwiera mi ostatnio bardzo. Browar Świebodzin obiecał coś na zimę, no ale ja nie mogę długo czekać... jeszcze mnie ktoś za abstynenta weźmie. Z pomocą przyszła paczka od "Pan Marek" i Piwoteki. W niej 4 piwa, w tym dwie beczki ich kooperacyjnego RiSa uwarzonego z De Molen. Nie trudno się było domyśleć, które wybiorę jako pierwsze. Whisky ponad każde wino, all d


Czytaj dalej

WRCLW Schöps BA (Browar Stu Mostów)

Wiele rzeczy potrafi mnie zadziwić, ale rzadko kiedy są to te związane z piwem. I nie mówię tu o doznaniach organoleptycznych. Chodzi mi o sam pomysł. No bo człowiek przyzwyczajony był do beczkowych wersji piw ciężkich, tak? Taki RiS czy porter na przykład, a tutaj Browar Stu Mostów wyskoczył z leżakowanym w beczkach po rumie Schöpsie, który ma 4,3% alkoholu. Dziwnie się z tym czuje.


Czytaj dalej

Strawberry Milkshake IPA (Doctor Brew)

Doctor Brew... we meet again! Jak zapewne łatwo się jest domyślić nie jestem ich fanem. Owszem, zaczęli dobrze, ale potem "coś" się popsuło w ich rozumowaniu, a przynajmniej według mnie (i wielu innych ludzi pijących crafty). Wiecie, jak ktoś sprzedaje gazowane błoto w butelce i jeszcze się tym szczyci to... no cóż. No i były też granaty, czyli piwa, które wybuchały w sklepach i w domach.


Czytaj dalej

Koniec Świata 2017 (Pinta)

Sahti to zabawny styl. Niektórzy mogą nawet wywnioskować, że nie jest to stricte mówiąc piwo. W końcu w jego procesie produkcji nie ma czegoś takiego jak... warzenie. Słody po zacieraniu od razu trafiają do fermentacji. Warto też wspomnieć, że w tradycyjnym sahti używa się drożdży piekarskich. Pintową wersję piłem nie raz. Dlatego zdziwiłem się wielce gdy nie znalazłem tego piwa w swo


Czytaj dalej

Woody (Beer Bros)

Dzisiaj opiszemy sobie dość ciekawą kwestię na przykładzie stoutu z Beer Bros. Wiadomo jak jest z craftem, czasami coś nie wychodzi. Wady w piwie to norma, mogą mocno przeszkadzać, ale nie muszą. Winny może być sam browar, ale też (jak ostatnio pokazał incydent z Left Hand Brewing) np. dostawcy surowców. W tym konkretnym przypadku to browar oskarża dostawcę drożdży o skażony towar, przez któr


Czytaj dalej

Szybka Akcja na PTP 2017

To nie będzie pełna relacja z Poznańskich Targów Piwnych. W tym roku wpadłem tam dosłownie na dwie godziny w czwartek, gdy jeszcze połowa wystawców przysypiała lekko, a blogiery dopiero co wychodziły ze swoich jaskiń.


Czytaj dalej

Imperial Geezer (Kingpin)

Nie wiem czy to już demencja starcza czy zwykłe zaniedbanie, ale byłem święcie przekonany, że mam gdzieś na blogu degustacje zwykłego Geezera... Szukam więc, aby sobie porównać go z wersją imperialną, a tu pustka. Piłem go na pewno... wersję turbo też... No nic, możliwe, że było to na jakimś festiwalu. Możliwe też, że byłem zwyczajnie w świecie leniwy i nie chciało mi się posta pisać. Z im


Czytaj dalej

Angel's Share BA (Komitet)

Kurde, jak ja dawno nie grałem w jakąś planszóweczkę. Dlatego właśnie usiedliśmy pewnego wieczoru z kumplami i "odpaliliśmy" Magię i Miecz. Z kazylionem dodatków, co by za wcześnie nie skończyć. Oczywiście jak tradycja nakazuje musiałem zabrać coś do zdegustowania i dodatkowo wkurzyć tym wszystkich dookoła.  Padło na barrel age z browaru Komitet. Beczki (i ogólnie piwa ciężkie) idealn


Czytaj dalej

Kindle Wars

Uwielbiam czytać książki... na moim ebooku. W tym momencie wielu z Was zapali pochodnie i chwyci za widły, ale jakoś mnie to zbytnio nie przeraża. Nie rozumiem jednak tego całego hejtu. Owszem czytanie na kompie czy tablecie mija się z celem, ale np. na takim Kindlu to kompletnie inna bajka.


Czytaj dalej

Five Dollar Shake (Reden)

Wymiana alkoholowa to rzecz, którą warto sobie przyswoić. Wysłałem ostatnio Kacprowi z Piwnej Zwrotnicy piwa z browaru Świebodzin, a on przysłał mi to cudo, które widzicie na zdjęciach. Jakoś tak dziwnie się składa, że większość moich przygód z Redenem zaczyna się właśnie od Kacpra... Nie widzieć czemu jakoś nie spodziewałem się po tym browarze takiego piwa. Milkshake IPA to coś w rodzaju


Czytaj dalej

Porter Warmiński z Wiśnią (Kormoran)

Ciężko się pisze takie teksty. Przecież jakiś czas temu browar Kormoran był jednym z moich ulubionych jeżeli chodzi o nasze piwne podwórko krajowe. Coś się jednak popsuło ostatnio. Podróże Kormorana zostały zwyczajnie w świecie olane, a jakość piw z tej serii poszła mocno w dół. Światełkiem w tunelu był ostatni Czeski Pils, ale zamiast iść za ciosem browar ponownie zapadł w hibernacje. Czy w


Czytaj dalej

Jałowcowy Pils (Lumberjack)

Znowu nadszedł ten czas gdy zachciało się człowiekowi wypić coś "normalnego" czy też nieskomplikowanego. Traf chciał, że mam w piwnicznej lodówce zestaw z browaru Lumberjack, o którym sami właściciele mówią, że tak do końca craftem nie są. Co w tym złego? No nic, każdy warzy to co lubi. Co by nie było tak łatwo panowie postawili na wszelakiego rodzaju dodatki kojarzące się z naturą. Wrzuca


Czytaj dalej

RISpect (Osowa Góra)

Poczta alkoholowa działa w najlepsze. Dostałem ostatnio parę piw z Osowej Góry od Mateusza. Przekazał mi je przez Piotra, piwowara rodzimego browaru Świebodzin. Dobrze się składa, bo nie wiem jak u Was, ale u mnie w okolicy ciężko jest ich trunki dostać. W dodatku jest to idealna okazja na przetestowanie nowego obiektywu. Dalej hejtuję zoomy i kupiłem kolejną stałkę, tym razem 30mm. D


Czytaj dalej

Hop! Sarenka (Łąkomin)

Zrobiłem sobie ostatnio małe kuku... Rozpisywać się tutaj nie będę, o owej kontuzji możecie przeczytać na moim rowerowym blogu. W skrócie cieszę się, że mam pare degustacji zaległych w kopiach roboczych. Jedną z nich jest właśnie belgijskie IPA z browaru Łąkomin. Nie, żeby łatwo mi się teraz pisało ten tekst. Jestem praworęczny, a muszę pisać lewą... Wyglądam jak nasi dziadkowie, którym kt


Czytaj dalej
Page 1 of 16012345...160Next

Informacje prawne:

Treści na blogu przedstawiają autorską ocenę produktów i mają charakter informacyjny o produktach dostępnych na rynku a nie ich reklamy w rozumieniu Ustawy o wychowaniu w trzeźwości (Dz. U. 2012 poz. 1356). Blog jest dziełem całkowicie hobbystycznym i nie przynosi żadnych zysków. Treści na blogu tylko i wyłącznie dla osób pełnoletnich.

Copyright:

Wszystkie zdjęcia (jak i treści) na blogu są mojego autorstwa i nie zgadzam się na ich rozpowszechnianie, publikowanie, jakiekolwiek używanie (w celach zarobkowych lub nie) bez mojej zgody. Dotyczy to wszystkich mediów a głównie internetu, czasopism itd.

Kontakt:

Patryk Piechocki
e-mail: realdome@gmail.com