Widzieliście kiedyś tak wielki hype, że wydawał się być większy od ego Misiewicza? Wiem, że może być ciężko, ale spróbujcie sobie to wyobrazić. Ja coś takiego zaobserwowałem po ostatnich Poznańskich Targach Piwnych. Miałem mało czasu i kompletnie olałem stragan browaru Harpagan. Wieczorem tego samego dnia okazało się, że popełniłem wielki błąd. Internety i inne socjale zapiały z zachwytu n
