Browar Brodacz miał dotychczas całkiem dobrze i przytulnie na ramach brodacznego bloga choć wielu zarzucało Tomkowi dość nijakie piwa. Jakoś nigdy nie odczułem tego spadku jakości ale jak wiadomo co musi nadejść w końcu nadejdzie, szkoda tylko, że w postaci aż dwóch piw. Zacznijmy może jednak od rzeczy przyjemniejszych.
