Jakoś tak nie chciałem ruszać tego piwa. Głównie dlatego, że mam też starszego, ciemnego brata któremu niestety wdarło się zakażenie. Nie mam jednak dzisiaj ochoty na całe pół litra a zimowy Ale z Widawy jest chyba jedynym piwem w butelce 0,33l które posiadam. Chwytam więc trunek autorstwa już samego browaru, bez udziału Kopyra. Mam tylko nadzieję, że nie przywołam tym powrotu zimy... Może
